poniedziałek, 8 grudnia 2014

Many things at once/ Wiele rzeczy naraz

Nastał czas przedświąteczny, a to oznacza sprzątanie, pieczenie, układanie ozdób i ewentualnie więcej zakupów. A ja właśnie w tym okresie postanowiłam wziąć się za Frostheart Feniksa, który czeka na pomalowanie od maja.
Właśnie "prawie" kończyłam głowę... (tak wybrałam głowę z hełmem, bo moim zdaniem wygląda bardziej "szlachecko" i w ogóle tak dumnie), kiedy dostałam całkiem inną figurkę do ogarnięcia.

It's pre-Christmas Time, which means cleaning, baking, arranging ornaments and eventually more shopping. And just in that heavy season, I decided to take Frostheart Phoenix in my hands - the one that waits for me since May.
I was "almost" finishing the head... (yeah, I chose the one with helmet, because, for me, it looks more noble and proud), when I got a pretty different miniature to work on.



Wczoraj przywędrował do mnie znajomy już, z poprzedniego posta, Goblin Dark Lord z REM oraz, przedpremierowo - Goblin Squeaky Mount Pet, który dopiero niedługo pojawi się w sprzedaży.
Czeka mnie dużo zabawy, ponieważ obie figurki będą przeze mnie trochę konwertowane, i będą tworzyły "uroczą" całość... ale więcej szczegółów zdradzę później ;)

Yesterday I got another Goblin Dark Lord from REM, one I mentioned in the previous post and, pre-released - Goblin Squeaky Mount Pet, which will be purchasable at their site soon.
Lots of fun await me, as both miniatures will be converted by me a bit, to be a "lovely" unity... but more details later ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz